(fot. projekt i wykonanie: Paweł Żukowski)
“Wybory 10 maja, co przyznaje sam premier Morawiecki, odbyłyby się w szczycie pandemii. To narażanie nas i naszych bliskich na zakażenie wirusem. Dlatego już teraz wysyłamy sygnał ostrzegawczy do rządu z żądaniem przełożenia głosowania na moment, gdy to będzie bezpieczne. Można to zrobić wprowadzając zapisany w Konstytucji stan klęski żywiołowej” – mówi Bogumił Kolmasiak z zespołu Akcji Demokracji.
Zdaniem organizatorów protestu postawa rządu to igranie z ludzkim życiem.”Zamiast zająć się naszym bezpieczeństwem ekonomicznym, ale przede wszystkim zdrowiem i życiem, rząd zajmuje się śmiercią. Chce zmusić listonoszy do noszenia kart, na których może być śmiercionośny wirus przekazany w ten sposób tysiącom kolejnych ludzi i stworzyć długie kolejki do skrzynek, w których to kolejkach się pozarażamy.” – zauważa młodszy kampanier Jakub Kocjan z zespołu Akcji Demokracji. Zwraca też uwagę na to, że nie wszyscy chętni będą mogli zagłosować. “Co z Polkami i Polakami za granicą?” – pyta.
LINK DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU
“Prosty gest z tysięcy polskich domów, nadanie sygnału ostrzegawczego i wystawienie napisu Przełóżmy wybory ma przypomnieć rządzącym o społecznych oczekiwaniach – powiedział kierownik kampanii Akcji Demokracji, Oktawiusz Chrzanowski “Nie dość, że rząd pod dyktando PiS łamie prawo próbując na siłę zorganizować wybory, to jeszcze naraża nas wszystkich na chorobę i śmierć. Jeśli sygnał ostrzegawczy nie przekona rządzących do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, nie będziemy siedzieć z założonymi rękoma, patrząc na kolejne horrendalne pomysły Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Teraz ważne, abyśmy wspólnie pokazali nasz sprzeciw.” – dodaje Chrzanowski.
O tym jak wziąć udział w proteście dowiesz się na stronie https://akcja.link/sygnal.
Kontakt dla mediów:
Bogumił Kolmasiak
Tel. 737 504 708
bogumil.kolmasiak@akcjademokracja.pl