Dziś odbyło się pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa (KRS).
– Rozpoczęcie prac KRS w nowym składzie oznacza koniec trójpodziału władzy w Polsce – twierdzi Piotr Cykowski z Akcji Demokracji. Z tego powodu ruch, prowadzący od roku kampanię w obronie niezależności sądów w Polsce, zorganizowała dziś pikietę przed siedzibą KRS. Uczestnicy podkreślali, że większość członków Rady została powołana poprzez procedurę, niezgodną z polską Konstytucją. Wzięły w niej udział tylko PiS i Kukiz’15, wskazując swoich kandydatów na nowych członków. W efekcie politycy uzyskali wpływ na nominowanie i dyscyplinowanie sędziów wszystkich sądów w Polsce.
– Zwracamy się do społeczności europejskiej z apelem o okazanie solidarności. Potrzebne są działania europejskich władz, które sprawią, że Polska pozostanie w gronie państw demokratycznych, gdzie zagwarantowana jest praworządność– powiedział Piotr Cykowski z Akcji Demokracji.
Zwrócił też uwagę na trwające negocjacje między Unią Europejską a polskim rządem: – Działania polskich władz mają, niestety, na celu manipulowanie europejską opinią. Ich zamiarem jest umocnienie władzy, kosztem praw obywatelek i obywateli.
Podkreślił, że niezależność sądów w Polsce nie może być przedmiotem politycznego kompromisu.
Tymczasem, wygląda na to, że Unia Europejska gotowa jest „odpuścić” sprawę KRS w zamian za ustępstwo polskich władz w sprawie Sądu Najwyższego. Choć to Rada ma teraz kluczowe znaczenie dla zdecydowania o jego składzie.
– Nie możemy dopuścić do tego, by w Polsce zapadały politycznie motywowane wyroki – apelował do społeczności europejskiej.
Adwokat Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy przypomniał o tym, że w związku z zagrożeniem trójpodziału władzy w Polsce sądy innych krajów członkowskich UE już podejmują kroki prawne. Odniósł się do wątpliwości sędzi irlandzkiego Wyższego Sądu, która zapytała Europejski Trybunał Sprawiedliwości o niezależność polskich sądów, w sprawie dotyczącej ekstradycji polskiego obywatela [1].
Nowa Krajowa Rada Sądownictwa zajmie się m.in. obsadzeniem nowymi sędziami Sądu Najwyższego. Prawdopodobnie to właśnie ci nowi sędziowie, przychylni władzy, odpowiadać będą za stwierdzanie ważności wyborów w Polsce. To kolejny powód do niepokoju dla protestujących.
piotr.cykowski@akcjademokracja.pl
[1] Irlandzki sąd spyta unijny trybunał, czy w Polsce jest praworządność, lex.pl, 14.03.2018